![]() |
|||||||||||||||||||||
|
Co tu ukrywać: nasza strona nie jest dla każdego. Kierujemy ją do ludzi, co myślą i czują trochę podobnie. Jak się to mówi "nadają na tych samych falach". Gdy się wokół dobrze rozejrzeć, to jest nas tylko garstka. Z tak zwanymi szerokimi masami najbardziej łączy nas chyba prawo grawitacji. A dalej niech każdy mówi za siebie. Marzena![]() Siedzę i siedzę nad pisaniem o sobie... Trudno jest tak pisać...... Nie chcę się tu przyznawać do pomyłek a pisanie o swoich zaletach zabrzmi jakbym się przechwalała. Poszłam więc na łatwiznę i poprosiłam znajomych aby o mnie napisali. Będą to oczywiście wypowiedzi pozbawione krytyki... O mnie: "Marzenko! jesteś: aktywna, trochę szalona, pełna zapału. Zarażasz innych swoim optymizmem i pasjami. Jesteś osobą, którą warto się otaczać i mieć blisko siebie... Bardzo Cię lubię"... "Marzena jest bardzo ciekawą osobą, znam Ją ponad 4 lata i wciąż potrafi mnie zaskoczyć. Bardzo imponuje mi swoimi zainteresowaniami a zwłaszcza tym, że w tak wytrwały i systematyczny sposób pogłębia swoją wiedzę; mało jest dzisiaj takich osób. Wiele rzeczy można się od Marzeny dowiedzieć, chętnie dzieli się swoimi pasjami. "Marzena, jesteś osobą uczynną, łatwo nawiązującą kontakt z nowym otoczeniem, dobrze zorganizowaną i komunikatywną" Piotr K. Witek![]() Z różnych moich dokumentów wynika, że jestem średniowiecznym inżynierem mechanikiem. Praktykującym, bo taki mniej więcej inżynierski zawód wykonuję. Urodziłem się w Rzeszowie a mieszkam od lat w Warszawie. Żadne papiery nie powiedzą już wiele więcej. Na przykład: co człowiekowi siedzi w głowie. Tego on sam nie potrafi sobie do końca uświadomić. Ja, chyba z racji wieku, podchodzę do wszystkiego z dystansem i bez wielkiego entuzjazmu. Jako "techniczny" jestem trochę ograniczony - lubię rzeczy logiczne, prawdziwe, rzetelne i solidne. Nie lubię produktów jednorazowych, szybko zmieniających się trendów, pustego bla-bla-bla, wszelkiej fikcji w życiu. Staram się nikomu nie wchodzić w drogę i nie wtrącać w sprawy innych. Stosuję zasadę lustra: uśmiechem odpowiadam na uśmiech, chamstwem na chamstwo, obojętnością na obojętność. Ze wszystkich rzeczy na świecie najbardziej fascynuje mnie upływ czasu i jego ślady - ślady przeszłości w teraźniejszości i ślady teraźniejszości w przeszłości. To wystarczy! I tak jest mnie dużo więcej na kolejnych stronach. Ale, że nie wypadłem sroce spod ogona, postanowiłem wspomnieć nieco mych przodków i okolice. Nie, żebym się chciał nimi chwalić, tylko uważam że pewne rzeczy są warte odnotowania a już wkrótce grozi im całkowite zapomnienie.
RegałJuż nas trochę poznałeś. Jeśli się nie znudziłeś i zniechęciłeś, to możesz nas wirtualnie odwiedzić. Na początek możesz pooglądać sobie nasz regał. To, co na nim leży też coś o nas mówi... >>> Do regału |